Delikatna, słodka, waniliowa śmietanka w deserze panna cotta ma wielu zwolenników. Tym razem mam dla Was propozycję na panna cottę z chia i mandarynkami. Ozdobiłam ją siekanymi pistacjami. Czyż nie przyciąga wzroku?
Składniki:
3 czubate łyżeczki nasion chia
200 ml wody
100 ml mleka
300 ml słodkiej śmietanki 30%
100 g cukru
1 płaska łyżeczka mielonej wanilii lub 1 laska wanilii
3 czubate łyżeczki żelatyny
1 mała puszka mandarynek
1/2 paczki galaretki pomarańczowej lub cytrynowej (galaretka z cukrem)
125 ml (pół szklanki) gorącej wody
25 g pistacji łuskanych (u mnie firmy Skworcu)
Wykonanie:
- Nasiona chia zalewamy 200 ml ciepłej wody i odstawiamy na 1 godzinę do napęcznienia.
- Mleko i śmietankę wlewamy do garnka. Dodajemy cukier oraz wanilię i całość doprowadzamy do zagotowania, od czasu do czasu mieszając (Zamiast wanilii mielonej można użyć laskę wanilii. Przecinamy ją wzdłuż i wyskrobujemy ziarenka nożem).
- Po zagotowaniu, mleko ze śmietanką, zdejmujemy z ognia, dodajemy żelatynę i mieszamy tak długo, aż żelatyna się rozpuści.
- Do śmietanki dodajemy wodę z nasionami chia, mieszamy i przelewamy do szklaneczek.
- Deser wkładamy do lodówki i czekamy, aż zacznie tężeć.
- Galaretkę rozpuszczamy w połowie szklanki gorącej wody.
- Do galaretki dolewamy mandarynkowy sok z puszki. Będzie go około 120 ml. Mieszamy.
- Galaretkę studzimy.
- Gdy śmietanka stężeje, układamy na wierzchu mandarynki i zalewamy je zimną galaretką.
- Deser wkładamy do lodówki, aby stężał.
- Na koniec deser ozdabiamy siekanymi pistacjami.
- Smacznego :)
Już tam wygląd powoduje, że mam ochotę się skusić na te pyszności! Wspaniale podane. Smakowicie wygląda. Takie deserki to ja lubię. A panna cotta należy do moich ulubionych :) Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPrzyciąga wzrok i to bardzo :) Super ciekawa propozycja na deser. Jadłabym, oj jadła <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJaki lekki i pyszny deserek :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńSzczególnie te pistacje są idealnym zwieńczeniem tego deseru <3
OdpowiedzUsuńMniamm zabieram jedną szklaneczkę :)
OdpowiedzUsuńpychotka;)
OdpowiedzUsuńPyszny deser. Smak lata w zimie :)
OdpowiedzUsuńWow! Uwielbiam, ale z mandarynkami jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńZachęcam:)
UsuńDo chia się nigdy nie przekonałam ale deser trzeba przyznać wyglada bardzo ładnie !
OdpowiedzUsuńAż dziwne, bo jest bardzo zdrowe i w zasadzie nie ma smaku :)
UsuńSmakowity deser:)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTak apetycznie i kolorowo wygląda Twój deser, że chętnie porwałabym jedną taką szklaneczkę panna cotty :)
OdpowiedzUsuńPodrzucam wirtualnie :)
UsuńWspaniały deser dla każdego :-)
OdpowiedzUsuńPrzepis z moim ulubionym chia!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń