A na czym polega jego nietypowość? Zobaczcie sami. I powiem szczerze, ono było pyszne :))
Składniki na 2 porcje obiadowe lub 4 mniejsze traktowane jako przekąska (na zdjęciu mniejsze porcje):
4 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
400 g mielonej karkówki
500 g dojrzałych, świeżych pomidorów lub puszka pomidorów
1 czubata łyżeczka domowej Vegety
2 czubate łyżeczki oregano
1 płaska łyżeczka bazylii
sól
pieprz
1/2 łyżeczki cukru
125 g makaronu cannelloni
100 g drobno krojonego sera mozzarella
Wykonanie:
- Przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku podsmażamy chwilkę na gorącej oliwie (1- 2 minuty).
- Dodajemy mięso i chwilę razem podsmażamy (około 4 minuty).
- Dodajemy obrane ze skórki i pokrojone pomidory. Doprawiamy Vegetą, oregano, bazylią, solą, pieprzem i cukrem. Gotujemy pod przykryciem 10 minut. Sos nie ma się zagęścić, ma być dość rzadki.
- Makaron cannelloni gotujemy w osolonej wodzie, aż będzie al dente. Gotowy makaron delikatnie odcedzamy, przelewamy zimną wodą i studzimy.
- Każdą rurkę cannelloni kroimy na trzy kawałki i ustawiamy w naczyniu żaroodpornym dziurką ku górze. Danie najlepiej jest przygotować w kilku małych naczyniach żaroodpornych, w których podamy je na stół i z których będziemy je jeść.
- Makaron napełniamy sosem mięsnym i mozzarellą. Najpierw łyżeczką nakładamy farsz, a następnie na górę nakładamy mozzarellę. Sos z nakładanego mięsa ma się zgromadzić na dnie naczynia.
- Cannelloni wkładamy do nagrzanego piekarnika i zapiekamy 10 minut w 200 stopniach. Pieczemy bez termoobiegu.
- Tak przygotowane cannelloni jest miękkie, ale dzięki podpieczeniu lekko chrupiące, dając bardzo ciekawy efekt.
- Danie podajemy po 2-3 minutach od wyciągnięcia z piekarnika. Najłatwiej jeść je bez krojenia, więc musi troszkę przestygnąć, ponieważ farsz trzyma dość mocno temperaturę.
Cudnie wygląda, musiało być przepyszne :)
OdpowiedzUsuńByło bardzo dobre :))
UsuńŚwietny pomysł na takie podanie makaronu. I smacznie i ładnie i pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu :)
UsuńMoje ulubione:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda, w smak też nie wątpię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawie podane i smak musiał być cudowny :D
OdpowiedzUsuńByło fajowe :))
UsuńCudownie wygląda ;) wspaniały pomysł, bardzo smakowity ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMniam jakie pyszności zrobiłaś :-) wpadam na kolację :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńCudne są! Z przyjemnoscią spróbowałabym choć jednego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPycha! lubię takie dania
OdpowiedzUsuńNie dziwię się że było pyszne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M
Dziękuję. Również pozdrawiam :)
UsuńNo i proszę...kolejne bardzo pomysłowe danie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Dziękuję. Pozdrawiam :)
UsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWyśmienite danie Agnieszko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu. Pozdrawiam :))
UsuńWygląda przepysznie ! :)
OdpowiedzUsuń