Kolejna propozycja na grilla.
Tym razem szaszłyki wieprzowe z łopatki, boczku i cebulki.
Szaszłyki takie najlepiej jest przygotować dzień przed grillowaniem. Dzięki temu mięso skruszeje i będzie soczyście miękkie.
Składniki:
pół kilo łopatki
25 dag boczku surowego wędzonego
6 cebul
opakowanie przyprawy "marynata pikantna" do mięs i drobiu firmy Kamis
pół opakowania przyprawy "grill karkówka" firmy Kamis
olej
POST NIESPONSOROWANY
Wykonanie:
- Do miseczki wsypujemy obie przyprawy i dodajemy tyle oleju, aby marynata była gęsta, lecz płynna. Łopatkę myjemy, kroimy na kawałki o grubości około 1 cm .
- Boczek kroimy na kawałki o grubości około 0,5 cm.
- Cebulę kroimy na krążki grubości 0,5 cm. Smarujemy ją olejem i z obu stron solimy.
- Boczek i łopatkę wkładamy do dużego pojemnika i polewamy prawie całą marynatą. Całość mieszamy, aby marynata dokładnie pokryła mięso.
- No koniec, na wierzchu mięsa rozkładamy pokrojoną cebulę i polewamy ją resztą marynaty.
- Pojemnik zamykamy i wkładamy do lodówki na jeden dzień, lub przynajmniej na kilka godzin.
- Następnego dnia na patyczki do szaszłyków nabijamy mięso, boczek i cebulę. Kolejność dowolna.
- Szaszłyki są gotowe do grillowania. Z tej ilości składników wyjdzie 6 szaszłyków.
- Szaszłyki grillujemy na niewielkim żarze do miękkości mięsa. Najlepiej na węglu drzewnym. Na małym żarze trwa to około 20 - 25 minut. Cebulka będzie al dente. Jeśli położymy szaszłyki na aluminiowej tacy, to grillowanie trwa około 40 minut. Wówczas cebulka będzie miękka.
- Smacznego :)
Piękne, rumiane, nawet czujemy ten zapach :) mniam mniam...pyszota!
OdpowiedzUsuńOj faktycznie było pyszne.
UsuńSzaszłyki prezentują się znakomicie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPozdrawiam :)
Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJadłabym! Na pewno są przepyszne. Uwielbiam potrawy z grilla, a szaszłyki jakoś tak szczególnie. :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię szaszłyki :)
UsuńW sam raz na długi weekend, tym bardziej, ze kupiłam patyczki do szaszłyków.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego grillowania :)
UsuńZa boczkiem nie przepadam, ale karkówkę w takiej formie robiłam dla męża :) Inny pomysł na szaszłyki to kiełbaska, papryka, pieczarki, cebulka, a pod koniec grilowania kładę na nie plasterki sera żółtego :) pycha - że się trochę pochwalę :D
OdpowiedzUsuńChwal się, chwal :)
UsuńFajny pomysł na szybkie szaszłyki. Można przygotować tuż przed położeniem na grilla. Pozdrawiam :)
Ostatnio chodziły za mną szaszłyki i mnie znalazły ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za szaszłykami, ale te wyglądają wyjatkowo super :)
OdpowiedzUsuńSorry, ale kostka 1x1cm mięsa i 0,5cm wielkości kostka boczku to nieporozumienie...po smażeniu/gillowaniu/pieczeniu zostanie z nich skwarek...sugeruję staranniejsze opracowywanie i opisywanie przepisów...
OdpowiedzUsuńA gdzie jest napisane, że to ma być kostka o wymiarach 1 cm x 1 cm? Kawałki mają mieć grubość 1 cm.
UsuńZobacz, jak wygląda zdjęcie. To nie jest skwarek, tylko miękkie, niewysuszone mięso. Zdjęcia pokazują proces przygotowywania szaszłyków i są pomocne przy korzystaniu z przepisu. I na żadnym nie ma kostki o wymiarach 1 cm x 1 cm.
Proszę nie wyładowywać swoich frustracji na moim blogu.
Jeśli natomiast grillowanie sprawia Ci problemy i chcesz się nauczyć jak zrobić mięso, które nie jest skwarkiem, to po prostu zapytaj. Chętnie pomogę.