Składniki:
4 jajka
0,75 szklanki cukru
0,5 szklanki oleju
1,5 szklanki mąki
1,5 czubatej łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 czubatej łyżeczki cukru waniliowego
25 dag truskawek
Wykonanie:
Białka ubijamy mikserem.
Pod koniec ubijania dosypujemy cukier i dalej ubijamy aż do uzyskania gładkiej, błyszczącej masy.
Dodajemy żółtka i nadal ucieramy na puszystą masę.
Dolewamy olej i chwilkę nadal miksujemy.
Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy i ponownie całość krótko miksujemy (tylko do połączenia się składników).
Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, na wierzchu układamy truskawki.
Ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 50 minut w 175 stopniach (z termoobiegiem).
Smacznego!
Uwielbiam ucierane ciasta. Z truskawkami na koniec sezonu musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuń: ) Jest bardzo dobre. A koniec sezonu widać nawet na zdjęciu. Ostatnie truskawki - dlatego takie malutkie.
UsuńPysznie wygląda. Chętnie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńPolecam. To ciasto robi się dosłownie jedną ręką.
UsuńŻyczę smacznego :)
Pyszności :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCzy białka muszą być najpierw ubite na sztywno i dopiero dodany cukier?
OdpowiedzUsuńBiałka ubijam prawie do sztywności, a następnie małymi partiami dodaję cukier.
UsuńPozdrawiam :)
Jaki placek, WOW! No niestety mnie wychodzą same zakalce :(
OdpowiedzUsuńTo ciasto raczej wychodzi :)
UsuńMożesz spróbować :)
Szukałam takiego przepisu:)!
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę smacznego :)
Usuńtakie ciasto moja ciocia robiła. uwielbiałam ten smak. góra ciasta tak cudownie się zapadała przy pierwszym gryzie. zapisałam sobie stronę i na pewno spróbuję zrobić. ściskam
OdpowiedzUsuńŻyczę smacznego. Pozdrawiam :)
UsuńTeraz to już zwariowałam, piję kawę i na prawdę mam ochotę na cisto truskawkowe. Jedyny problem polega na tym, że nie umiem piec :D Ale postanowiłam, że jako przykładna żona upiekę coś w weekend, kto wie, może Twoje ciasto :)
OdpowiedzUsuńBzowina.
Bardzo się cieszę. Życzę sukcesów :)
UsuńPięknie wyrosło.. wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. To ciasto właśnie tak fajnie zawsze wyrasta :)
UsuńSuper wyszło to ciasto. Czasami, niestety, truskawki opadają na dno ;)
OdpowiedzUsuńW tym cieście nie opadają :)
UsuńPychota. Mogłabym jeść truskawki w każdej postaci ;) Ostatnio robiłam drożdżówkę, ale kiepsko mi wyrosła, więc na pewno wypróbuję ten sprawdzony przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zachęcam :)
UsuńAle pysznie wygląda! 😍 u mnie w lodówce już czeka rabarbar, więc też muszę coś upiec, pewnie zrobię też kompot. Kocham lato ❤
OdpowiedzUsuńCiasta z sezonowymi owocami są cudowne :)
UsuńWygląda przeeepysznie!!! Szkoda tylko, że u mnie nie rosną maliny ;(
OdpowiedzUsuńA może masz truskawki, bo ciasto jest z truskawkami :)
UsuńMam ochotę na takie pyszności!
OdpowiedzUsuńZapraszam na kawałeczek :)
Usuń