Dzisiaj krótko o tym, jak zamknąć lato w słoiku. Tak skończyły ostatnie wiśnie z mojej działki :)
Nalewka wiśniowa jest niesamowicie aromatyczna i pyszna. A i kolor ma piękny, głęboki, sami zobaczcie.
Składniki:
1 kg wiśni
0,3 kg cukru
0,5 litra spirytusu zwykłego lub do nalewek
Wykonanie:
Wiśnie drylujemy, wkładamy do dużego słoja, zasypujemy cukrem i odstawiamy na 24 godziny. W tym czasie kilka razy potrząsamy słoikiem. Po dobie dolewamy spirytus i odstawiamy na 2 miesiące w ciemne miejsce.
Ponieważ ja nie mam takiego dużego słoika, składniki rozdzielam do 2 mniejszych, o pojemności 0,9 litra.
Po 2 miesiącach wiśnie odsączamy. Można je przeznaczyć jako dodatek do ciast i deserów. Trzymamy je wówczas w lodówce.
Nalewkę filtrujemy przez gazę, przelewamy do butelek i odstawiamy na kolejne 3 miesiące.
Ćwiczymy silną wolę.
Ciągle ćwiczymy.
Ciągle...
Można skosztować :)
Nalewka z biegiem czasu będzie miała coraz lepszy smak. Spróbujcie przetrzymać ją rok, a będzie niesamowita.
Z tej ilości składników wyszedł litr nalewki.
Nalewka wiśniowa na mocnym spirytusie nie jest, moim zdaniem, za mocna. Jeśli wolicie delikatniej, można dać spirytus nalewkowy. Ja robiłam na zwykłym - mocnym.
Smacznego :)
Myyy pyszotka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię naleweczki :-) zimą fajnie rozgrzewają :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe nalewki i przetwory :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJaki piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Kolor jest niesamowity :)
UsuńWłaśnie... co za kolor :-) Zapewne będzie pyszna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ;-) ja też robiłam ;-)
OdpowiedzUsuńJa robię każdego lata. Taka nalewka jest pyszna :)
UsuńNie bardzo wiem co autor miał na myśli pisząc, że trzeba ćwiczyć silną wole. Ja nie muszę. Mam zawsze ok 100 litrów różnych nalewek i nic nie muszę ćwiczyć. Piję sobie kiedy chcę i jaką chcę. Na nic nie muszę czekać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAutor miał na myśli to, że aby nalewka miała właściwy smak, musi postać kilka miesięcy. To tylko szczypta humoru....
Usuń