Dzisiaj propozycja na grilla. Kolorowe szaszłyki z łopatki, boczku, cukinii, papryki i cebuli. Zastanawiacie się, jakie są? Mięso jest mięciutkie, warzywa lekko al dente. Zapach z grilla upaja za sprawą cebuli. Dzięki składnikom o fajnej barwie, szaszłyki cieszą również wyglądem. Ładne i smaczne. Jeśli będziecie grillować w tak piękny , słoneczny dzień, jak ja, to nie można chcieć niczego więcej :)
250 g łopatki
200 g boczku świeżego, wędzonego
4 młode cebule
papryka czerwona
1 mała cukinia
sól i kilka łyżek oleju rzepakowego do przyprawienia warzyw
Składniki marynaty do mięsa:
pół płaskiej łyżeczki soli
1 płaska łyżeczka papryki słodkiej
1/4 płaskiej łyżeczki papryki ostrej
pół płaskiej łyżeczki rozmarynu
1/4 płaskiej łyżeczki pieprzu mielonego
1 płaska łyżeczka majeranku
4 duże ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę
4 -5 łyżek oleju rzepakowego
Wykonanie:
- Mięso na szaszłyki musimy przygotować dzień wcześniej. Dzięki temu będzie kruche i mięciutkie już po krótkim grillowaniu.
- Łopatkę myjemy, kroimy na kawałki o grubości około 0,5 cm i bardzo lekko rozbijamy tłuczkiem.
- Boczek również kroimy na kawałki o grubości około 0,5 cm.
- Cebulę kroimy na krążki grubości około 0,5 cm, smarujemy olejem i solimy z obu stron.
- Składniki marynaty dokładnie mieszamy.
- Łopatkę i boczek wkładamy do pojemnika, polewamy marynatą i dokładnie mieszamy.
- Pod tak przygotowane mięso, na dno pojemnika, wykładamy cebulę, przykrywamy ją mięsem, pojemnik zamykamy i odstawiamy na całą noc do lodówki.
- Pozostałe warzywa przygotowujemy następnego dnia, przed grillowaniem.
- Paprykę i cukinię myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym.
- Cukinię kroimy w plastry grubości około 0,5 cm.
- Paprykę kroimy w niewielkie prostokąciki.
- Paprykę i cukinię wkładamy do miski, polewamy kilkoma łyżkami oleju rzepakowego i dość mocno solimy. Całość mieszamy.
- Na patyczki nadziewamy naprzemiennie mięso i warzywa.
- Szaszłyki są gotowe do grillowania. Z tej ilości składników wyjdzie 7 szaszłyków.
- Szaszłyki grillujemy na niewielkim żarze do miękkości mięsa. Właściwa temperatura na grillu to taka, gdy mięso i warzywa się nie przypalają w czasie grillowania.
- W moim przypadku szaszłyki były gotowe po 20 minutach grillowania. W połowie czasu grillowania, szaszłyki przewracamy na grillu, na drugą stronę. Warzywa będą al dente. Jeśli szaszłyki położymy na aluminiowej tacy, to robiąc większy żar i grillując szaszłyki około 35 minut, warzywa zmiękną.
- Smacznego :)
Szczególnie uwielbiamy te warzywka jeszcze lekko chrupiące ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię również miękkie, ale w takim szaszłyku nie da rady inaczej. Mięsko nie może być długo na grillu, bo zrobi się suche :)
UsuńZresztą ja z tych, co z grilla kochają najbardziej warzywa, Z tego co pamiętam dziewczyny, to Wy również :)
Pyszniuteńko wyglądają te Twoje szaszłyki, piękne upieczone i kolorowe..mniam..
OdpowiedzUsuńA jak fajnie smakowały :)
UsuńSzaszłyki na bogato! :)
OdpowiedzUsuńBogato i zdrowo :)
UsuńUwielbiam je, ale mi narobiłaś apetytu!:)
OdpowiedzUsuńI tak ma być Natalia :)
UsuńCudowne :-) zjadłabym z chęcią :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAgnieszka jakie ładne, zgrabniutkie i oczywiście ta cukiniaaaa :)
OdpowiedzUsuńSłyszę, że lubisz Elu :)
UsuńAle pychota :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńUwielbiam :) Jest mięsko i warzywko :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPołączenie idealne! Szaszłyki prezentują się niezwykle apetycznie. Niebo dla podniebienia! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAguś wspaniałe te szaszłyki, aż ślinka cieknie, a ja jeszcze nie robiłam grila w tym roku , jakoś nie było kiedy :(
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu. My już kilka razy grillowaliśmy :)
UsuńCo za pyszności! Aż mi ślinka cieknie :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPyszne, uwielbiam szaszłyki, fajnie, że pogoda dopisała :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPogoda ważna rzecz. Było ślicznie :)
UsuńNa takie szaszłyki z chęcią bym się pokusiła :), choć za grillem nie przepadam.
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie! Szkoda tylko, ze nie mam gdzie i kim zrobić grilla :(
OdpowiedzUsuńOj, to szkoda :(
UsuńProste i smaczne, aż chce się grillować i jeść!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodobają mi się Twoje szaszłyki. Świetny pomysł na smaczną przekąskę na grilla. Niebawem długi weekend. Zapisuję Twoją propozycję na listę do ... zrobienia :)
OdpowiedzUsuńŻyczę smacznego Krysiu :)
UsuńŚwietny pomysł na grilla. Niestety nie mogę używać tradycyjnego - mieszkam w bloku. Mam nadzieje, ze na elektrycznym wyjdą tak samo dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie korzystałam z grilla elektrycznego, ale powinno być OK.
UsuńMiło mi, że przepis Ci się podoba. Życzę smacznego :)
Piękne, smakowite i mocno sycące ;-)
UsuńOsobiście preferuję wersję z pieca.
To też jest sposób :)
UsuńJa z tych grillujących na działeczce :)
Idealne :D Już wiem co jutro zaproponuję rodzince ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę smacznego. Pogoda ma być idealna na grilla :)
Usuń