Podstawą kremu w moich waflach mleczno - kakaowych jest mleko w proszku. Dzięki niemu masa, którą przekładamy wafle nie zmniejsza kruchości andrutów. Wafle nawet na drugi dzień są chrupiące.
Składniki ( do przełożenia 4 warstw, czyli na opakowanie z 5 andrutami):
opakowanie andrutów z grubą kratką
200 g miękkiego masła
120 g cukru pudru
200 ml mleka w proszku
1 czubata łyżeczka kakao
Wykonanie:
- Masło wyjmujemy z lodówki co najmniej 2 godziny wcześniej. Musi być miękkie.
- Do masła dodajemy cukier puder i całość ucieramy mikserem na puszystą, jasną masę.
- Do tak przygotowanej masy, ciągle ucierając, stopniowo dosypujemy mleko w proszku. Całość miksujemy jeszcze 3 minuty.
- Gotową masę dzielimy na dwie części. Do jednej z nich dosypujemy kakao i ponownie chwilę ucieramy. Tym razem tylko do połączenia się składników.
- Wafle przekładamy masami naprzemiennie. Smarujemy nimi stronę z kratką. Masę najlepiej rozprowadza się długą, płaską szpatułką.
- Tak przygotowane wafle starannie dociskamy, kroimy na porcje, wkładamy do szczelnie zamykanego pudełeczka (może być duży plastikowy pojemnik spożywczy) i wkładamy do lodówki na 2 - 3 godziny.
- Wafle przechowujemy w szczelnym pudełku. Podajemy schłodzone.
Smacznego :)
Przepis dołączam do akcji kulinarnej:
Fajne wafelki, zjadłabym
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogę podrzucić :)
UsuńAguś ale cudowne :-) oj zjadłabym kilka :-) ale zapisuje sobie przepis :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się Marzenko, że przepis Ci się podoba. Życzę smacznego :)
UsuńPyszne i do kawki idealne :)
OdpowiedzUsuńPrawda :)
UsuńOgólnie za waflami nie przepadam. Jedyne jakie mi smakuja, to właśnie te domowe. A twoje prezentują się pysznie !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniałe! Cudowne smaki dzieciństwa. Wafelki prezentują się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne wafle, przypominają mi smaki z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńcudowne, właśnie piję kawę w pracy poproszę jednego :)
OdpowiedzUsuńJuż podsyłam :)
UsuńZapewne przepyszne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne wafelki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również :)
UsuńDomowe wafle są najlepsze :D Choć nam Mama zawsze je robiła kiedy po zrobieniu placka zostało jej dużo masy :P
OdpowiedzUsuńLubię sobie pochrupać takie wafelki :) A wiadomo, domowe najlepsze :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAga
OdpowiedzUsuńto są te wafelki, które nie tylko smakują wyjątkowo ale też mają wartość nadzwyczajną, bo sentymentalną:)
:))
UsuńMniam, jak one cudnie wyglądają!:)
OdpowiedzUsuńKuszę, kuszę :)
Usuńsmak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że przywołuję wspomnienia :)
UsuńIdealne do kawy albo herbaty. W zasadzie tak też smakowało moje dzieciństwo ;)
OdpowiedzUsuńWspomnień czar :)
UsuńBardzo fajne wyszły , równe i nie odklejają się. Pyszności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj, zjadłabym teraz takiego wafelka... :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne. Zachęcam do zrobienia :)
UsuńUwielbiam, ale rzadko kiedy robię ze względu na to, że nie lubie przekładać wafli.
OdpowiedzUsuń