Jeśli lubicie makarony, mam dla Was propozycję na spaghetti z sosem pomidorowym i szynką dojrzewającą. Prosty obiad, który w kilka minut przeniesie Was we włoskie klimaty. Sos pięknie pachnący bazylią i czosnkiem, delikatna nuta cebulki, szynka o konkretnym smaku i pyszny, sprężysty makaron. Ktoś chętny?
Składniki (2 porcje):
8 łyżek oliwy extra vergine
100 g szynki wieprzowej, suszonej, dojrzewającej (w plastrach)1 średnia cebula
4 duże ząbki czosnku
puszka pomidorów lub 500 g pomidorów świeżych
1 płaska łyżeczka cukru
sól i pieprz do smaku
duża garść siekanych liści bazylii
200 g makaronu spaghetti (u mnie Malma )
Wykonanie:
- Szynkę kroimy na drobne kawałki i podsmażamy na patelni, na 4 łyżkach oliwy.
- Zrumienioną szynkę przekładamy na talerz i na tą samą oliwę wrzucamy cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Cebulę solimy i podsmażamy do zeszklenia.
- Do zeszklonej cebulki dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę. Podsmażamy go 3 minuty.
- Do cebulki z czosnkiem dodajemy obrane ze skórki i drobno pokrojone pomidory. Jeśli używamy pomidory z puszki, dodajemy również sok z puszki.
- Dodajemy cukier, oraz sól i pieprz do smaku i dusimy pod przykryciem 20 minut.
- Dodajemy bazylię, podsmażoną szynkę, 4 łyżki oliwy i bez przykrycia trzymamy na ogniu jeszcze 3 minuty.
- Gotowe.
- W międzyczasie gotujemy makaron, w osolonej wodzie. Pamiętamy, że makaron powinien być al dente.
- Do sosu dorzucamy ugotowany makaron, całość mieszamy i wykładamy na talerze.
- Smacznego :)
Prostota i minimalizm. Czasem oglądam przepisy i widzę 50+ składników to odechciewa się robić. A tak przynajmniej spróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis Ci się podoba. Życzę smacznego :)
UsuńJuż jestem głodna, czytając sam przepis na naleśniki. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńPyszne, proste i najlepsze danie :) pozdrawiam Aguś :)
OdpowiedzUsuńTaki zestaw zawsze się sprawdza, prosto i pożywnie. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Elu :)
UsuńPycha, ja się zawsze piszę na danie z makaronem :D
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńRzadko łączę makaron z mięsem albo wędliną, nie wiem czemu, ale mi to po prostu nie podchodzi. Ale pomijając szynkę, bardzo mi się sos podoba :)
OdpowiedzUsuńTakie spaghetti mogę jeśc trzy razy dziennie lub więcej :-) Uwielbiam makaron z sosem :-)
OdpowiedzUsuńJa również :)
Usuńja za makaronami no nie bardzo;p
OdpowiedzUsuńchoć gdyby był ze szpinakiem:D
UsuńNa szpinak u mnie nie ma amatorów. Tylko kręcenie nosem :)
UsuńDawnooo nie jadłam już spagetti
OdpowiedzUsuńCzas nadrobić :)
UsuńWow! Super pyszne danie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo makaronowa, mogłabym jeść takie dania na okrągło, chociaż najbardziej lubię jednak oryginalne włoskie makarony :)
OdpowiedzUsuńMalma jest bardzo dobra gatunkowo. Niczym nie odbiega. Ale to jest oczywiście moje prywatne zdanie :)
Usuńna spaghetti zawsze chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDobrej jakości makaron i dobrze ugotowany to podstawa pysznego spaghetti :D
OdpowiedzUsuńTo prawda. Na kiepskim makaronie najlepszy sos nie pomoże :)
UsuńPychotka, bardzo lubię taką szynkę:)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńUlubione jedzonko naszych wnucząt czyli makaron "sznurki" z pomarańczowym sosem:)
OdpowiedzUsuńSzybkie i zawsze smaczne:)
Samo sedno :)
UsuńSzynka dojrzewająca? Czym ona się różni od tej "normalnej"?
OdpowiedzUsuńSzynka dojrzewająca to szynka surowa, która susząc się w przewiewnym miejscu, dojrzewa :)
UsuńUwielbiam spaghetti, na pewno skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i życzę smacznego :)
UsuńTakiego połączenia jeszcze nie jadłam! Ciekawe! A spaghetti uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania :)
UsuńJa na takie dania łakomie patrzę, ale jeszcze nie próbowałam szynki dojrzewającej... Ciekawe, czy by mi posmakowała :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że w przygotowaniu jest proste! Siła i smak tkwią w prostocie ;) i dobrym makaronie! Uwielbiam Malmę ;)
Ja również bardzo lubię ten makaron :)
Usuń