Jeśli lubicie wilgotne, mięciutkie muffinki, to te, z ananasem, uznacie za idealne. Wnętrze delikatne, wilgotne i bardzo aromatyczne dzięki ananasowi i skórce cytrynowej. Wierzch chrupiący, dzięki posypce z brązowego cukru i migdałów. Do ich wykonania wystarczą: 5 minut czasu wolnego, dwie miski i widelec. Czego chcieć więcej? :)
Muffinki upiekłam w papilotkach od PapilArt.
Składniki muffinek (16 małych babeczek):
220 g mąki pszennej (typ 500)
50 g płatków owsianych błyskawicznych
140 g cukru
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
--------------------------------------------------
1 duże jajko
skórka otarta z 1 cytryny
100 g jogurtu naturalnego
2 łyżki soku z cytryny
250 g odsączonych, drobno krojonych ananasów z puszki
80 ml soku ananasowego (z puszki)
100 ml oleju
Wierzch babeczek :
kilka łyżeczek cukru trzcinowego
kilka łyżek siekanych migdałów blanszowanych
Wykonanie:
- Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
- Suche składniki mieszamy w pierwszej misce: mąkę, cukier, płatki owsiane, proszek do pieczenia, sodę.
- Mokre składniki wlewamy/wkładamy do drugiej, większej miski: jajko, skórkę cytrynową, jogurt, sok z cytryny, ananasy, sok z ananasów, olej.
- Mokre produkty mieszamy widelcem. Krótko, tylko do połączenia się składników.
- Suche składniki przesypujemy do mokrych i całość mieszamy widelcem. Krótko, tylko do połączenia się składników.
- Ciasto nakładamy do papilotek, do ich 3/4 wysokości.
- Muffinki posypujemy cukrem trzcinowym i migdałami.
- Babeczki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 27 minut w temperaturze 175 stopni. Ja piekę na grzałkach: góra + dół, bez termoobiegu.
- Babeczki powinny ładnie się zarumienić. Przed wyciągnięciem z piekarnika, sprawdzamy patyczkiem, czy ciasto jest upieczone. Patyczek powinien być suchy.
- Smacznego :)
jakei słodziaszne:)
OdpowiedzUsuńi pyszne pewnie;)
UsuńMam słabość do muffinek, a Twoje bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania :)
UsuńAguś częstuję się jedną bo właśnie piję kawkę :)miłego dnia kochana :)
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
UsuńOj zjadłabym kilka takich babeczek ;)
OdpowiedzUsuńMmm...wchłonęlabym kilka na raz
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam muffinki:)i piękne papilotki!
OdpowiedzUsuńTo prawda, te papilotki są bardzo ładne :)
UsuńNa muffiny zawsze jestem chętna:)
OdpowiedzUsuńTo tak, jak ja:)
UsuńJakie pyszne! Uwielbiam muffinki. Cytrynowe robiłam raz, ale bardzo dawno temu. Znów nabrałam na nie ochoty. Koniecznie takie z ananasem. Pysznie wyglądają. Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
UsuńPiękne, pyszne i rewelacyjne muffiny! :) Poproszę o jedną do kawy ;)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
UsuńSkusiłabym się na kilka takich muffinek :) Z ananasem <3
OdpowiedzUsuńZachęcam Agnieszko do upieczenia :)
UsuńŚwietne muffiny, łapię jedną i uciekam :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne babeczki, a jakie ładne papilotki :))
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
UsuńUwielbiamy ananasa a w wersji muffinkowej to już w ogóle :-D
OdpowiedzUsuńWiecie dziewczyny, co dobre :)
UsuńDawno nie piekłam muffinek, czas to zmienić :-) pyszności Aguś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko:)
UsuńBardzo lubię muffinki, a Twoje wyglądają świetnie. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPyszne muffinki! A jakie śliczne papilotki :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, są śliczne :)
UsuńBardzo apetycznie wyglądają Twoje mufinki :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpoproszę jednego, a najlepiej wszystkie ;) :)
OdpowiedzUsuńPodrzucam kilka :)
UsuńMmm ja uwielbiam takie mięciutkie mufinki, tylko z tym ananasem miała bym problem bo niezbyt lubię w ciastach
OdpowiedzUsuńA to problem :)
UsuńSmakowite połączenie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń