Składniki:
200 g blanszowanych migdałów (polecam Skworcu)
3 łyżki oliwy
1 płaska łyżeczka soli
1/2 płaskiej łyżeczki papryki ostrej
1 płaska łyżeczka papryki słodkiej
3 duże ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
Wykonanie:
- Migdały polewamy oliwą i dokładnie z nią mieszamy.
- Dodajemy przyprawy i ponownie dokładnie mieszamy.
- Naczynie żaroodporne wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy do niego migdały.
- Migdały pieczemy w 200 stopniach, około 20 minut. Połowę czasu piekę na grzałce dolnej + termoobieg, a na drugą połowę włączam górną grzałkę opiekacza, dzięki czemu migdały i czosnek się przyrumieniają.
- Podczas pieczenia, migdały raz mieszamy. Robimy to w momencie, gdy się z jednej strony przyrumienią.
- Migdały studzimy i przekładamy do miseczki. Przekładamy również czosnek, który zgromadzi się na papierze. Nada on migdałom charakteru.
- Smacznego :)
Nigdy takich nie jadłam.. fajna opcja na przekąskę ;)
OdpowiedzUsuńTakich migdałów jeszcze nie robiłam, ale bardzo mi się pomysł podoba, więc chętnie wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wieczorną "przegryzkę" przed telewizorem :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam chrupać migdały ale takich z piekarnika z przyprawami to nigdy nie robiłyśmy :D Fajny pomysł :D
OdpowiedzUsuńDoskonałe jako przegryzka. Bardzo lubię migdały, ale takich nie jadłam. Fajny przepis i do tego smaczny :)
OdpowiedzUsuńMuszą być bardzo pyszne, fajny pomysł Aguś :)
OdpowiedzUsuńTakich migdałów jeszcze nie robiłam. Faktycznie świetna propozycja na imprezę :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam do mnie na bloga na zapachowy konkurs :)
:)
UsuńWyglądają bardzo smakowicie! Zapisuję do zrobienia. Tak mnie korci aby zrobić z nimi jakieś finezyjne zestawienie. Połączę je z duszoną w miodzie wątróbką, ziemniaczkami w mundurkach i czymś kwaskowym ;) Już mam pomysł na nowe smaki - dziękuję za inspirację. Jako przekąska też są świetne :D
OdpowiedzUsuńPolecam się na przyszłość :)
UsuńAle to musi być dobre... uwielbiam wędzoną paprykę, dla mnie idealne połączenie :).
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie migdały!
OdpowiedzUsuńŚwietne! Nie jadłam takich! Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna odmiana od zwykłych migdałów :) Bardzo lubię pieczone, ale zazwyczaj piekę bez żadnych dodatków.
OdpowiedzUsuńSuper przekąska, chętnie pochrupałabym na kanapie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak przygotowane migdały. Robię je najczęściej z dodatkiem wędzonej papryki i soli. Szkoda tylko, że są tak tuczące ;)
OdpowiedzUsuńPochrupałabym z miłą chęcią :)
OdpowiedzUsuńSuper przekąska :) Uwielbiam prażone w piekarniku orzechy laskowe, takich migdałów jeszcze nie jadłam, ale na pewno też są pyszne :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :) takich migdałów jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuń