Bardzo lubię wszelkiego rodzaju dania przygotowywane w piekarniku. Dlaczego?
Ponieważ nie wymagają dużo pracy i zazwyczaj nie trzeba ich pilnować. W czasie, gdy się pieką, można poleniuchować lub poczytać książkę. Dzisiaj zapraszam na kurczaka w ziołach, pieczonego razem z ziemniakami. Kurczak jest pyszny, aromatyczny i bardzo soczysty :)
4 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku
około 6 łyżek oliwy
1/2 płaskiej łyżeczki soli
1/4 płaskiej łyżeczki pieprzu
1/2 płaskiej łyżeczki tymianku
1 płaska łyżeczka majeranku
1 płaska łyżeczka ziół prowansalskich
1 czubata łyżeczka oregano
1/2 płaskiej łyżeczki papryki ostrej
1 płaska łyżeczka papryki słodkiej
Składniki marynaty do ziemniaków:
około 5-6 łyżek oliwy
1,5 czubatej łyżeczki przyprawy do ziemniaków (ja używam Prymat)
szczypta soli (można nie dodawać)
szczypta pieprzu
Pozostałe składniki (2 porcje):
4 pałki z kurczaka
0,75 kg małych ziemniaków
garść posiekanej świeżej natki pietruszki do posypania dania na talerzu
Wykonanie:
- Dużą blachę natłuszczamy 3-4 łyżkami oliwy.
- Składniki marynaty do kurczaka mieszamy w misce. Oliwy dajemy tyle, aby marynata była płynna, ale gęsta.
- Mięso oczyszczamy, myjemy, wkładamy do miski z marynatą i dokładnie w niej obtaczamy. Marynata musi dokładnie pokryć mięso. Tak przygotowane pałki wkładamy do lodówki na minimum 3 godziny.
- Po tym czasie przygotowujemy marynatę do ziemniaków, mieszając wszystkie jej składniki w misce. Oliwy musimy dać tyle, aby marynaty starczyło na dokładne pokrycie ziemniaków.
- Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy na ćwiartki (lub na więcej części, jeśli ziemniaki są duże) i wkładamy do naczynia żaroodpornego. Na ziemniaki wylewamy marynatę i całość dokładnie mieszamy.
- Pomiędzy ziemniaki wkładamy zamarynowane pałki kurczaka. Marynatę, która została w misce po mięsie, przekładamy na mięso.
- Naczynie żaroodporne przykrywamy folią aluminiową, pamiętając, że matowa strona folii ma być na zewnątrz.
- Tak przygotowane danie wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 80 minut. Ja piekłam przez 60 minut w temperaturze 175 stopni (grzałka dolna + grzałka z termoobiegiem), po czym zdjęłam folię aluminiową i na kolejnych 20 minut, temperaturę zwiększyłam do 200 stopni. Dzięki temu mięso i ziemniaki ładnie się zrumieniły.
- Gdy ziemniaki i mięso są miękkie oraz apetycznie zrumienione, danie jest gotowe. Sprawdźcie to, zanim wyjmiecie naczynie z piekarnika. Każdy piekarnik piecze troszkę inaczej. Na czas pieczenia wpływa również rodzaj naczynia, w którym pieczecie.
- Danie już na talerzu posypujemy natką pietruszki.
Pyszny, aromatyczny i pięknie kusząco wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńale narobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do zrobienia :)
UsuńMyyy ale pyszny obiadek :)
OdpowiedzUsuńAgnieszka ja bez mięsak tylko te ziemniaczki poproszę :) Pyszności!!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, już wysyłam kurierem :)
UsuńPołączenie przyjemnego z pożytecznym czyli chwilą relaksu i pysznym obiadem ;)
OdpowiedzUsuńA dodatkowo w piekarniku jeszcze zdrowsze :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, aż ślinka cieknie na sam widok :)
Świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńŻałujemy, że nie było nas na Twoim obiadku:) Przecież to rozkosz dla podniebienia...uwielbiamy takie żarełko:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie potrawy i dokładnie z tych samych powodów co Ty :) No i do tego takie zapiekane ziemniaki z kurczakiem są po prostu pyszne.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie obiady, które robią się praktycznie same i są pyszne :)
OdpowiedzUsuńObiad idealny :D
OdpowiedzUsuńno fajny obiadek:)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz znalazłam ten przepis. Jest rewelacyjny! Świetny przepis! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Bardzo lubię takie obiady :)
UsuńPyszny obiad! Kusi mnie żeby wypróbować tu młode ziemniaczki :) Zabieram przepis do jak najszybszego upichcenia ;)
OdpowiedzUsuńMożesz robić z młodymi. Będzie jeszcze lepsze :) Ale zobacz również przepis http://smakmojegodomu.blogspot.com/2016/04/kurczak-pieczony-z-ziemniakami-i.html
UsuńOba przepisy są fajne, ale teraz jest młoda marchewka i ten przepis z marchewką to moim zdaniem bomba :)
Fajny przepis na pożywne danie dla rodziny. Gratuluje pomysłu i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
Usuń