Dzisiaj mam propozycję na ziemniaki z grilla. Tak przygotowane ziemniaczki smakują jak frytki domowej roboty. Są idealnym dodatkiem do mięs z grilla. W szczególności do skrzydełek lub pałek z kurczaka. Jeśli zadbamy o podanie lekkiej, wiosenno - letniej sałatki, zwykły grill zamieni się w grillową ucztę.
Składniki:
młode, małe ziemniaki - 6 sztuk to porcja dla 1 osoby
olej rzepakowy
sól
folia aluminiowa
Wykonanie:
- Ziemniaki pieczemy zawinięte w folię aluminiową. Najlepiej jest przygotować dla każdego uczestnika grillowej uczty oddzielną porcję ziemniaków. Do jednego foliowego pakuneczku wkładamy około 6 małych ziemniaczków. Jest to porcja dla 1 osoby.
- Z młodych ziemniaków zdejmujemy skórkę. Ziemniaki myjemy i jeśli grillujecie z dala od domu, jeszcze mokre, wkładamy do foliowego woreczka. Ziemniaki nie ściemnieją.
- Pozostałe czynności wykonujemy przed samym grillowaniem.
- Ziemniaki kroimy na cienkie plasterki - około 0,5 cm.
- Przygotowujemy dwa kawałki folii aluminiowej, które układamy, jeden na drugim (pojedyncza folia często mi się uszkadzała). Ziemniaki będziemy układać na stronie błyszczącej (koniecznie), więc oba kawałki folii układamy błyszczącą stroną do góry.
- Na folię kładziemy ziemniaki, które polewamy kilkoma łyżkami oleju (około 3 - 4). Całość mieszamy, aby olej dokładnie pokrył ziemniaki.
- Tak przygotowane ziemniaki solimy (ilość wedle uznania).
- Folię zwijamy w "łódeczkę", tak, aby ziemniaki grillowały się w dość szczelnym foliowym pakuneczku.
- W podobny sposób przygotowujemy tyle porcji ziemniaczków, ile potrzebujemy.
- Tak przygotowane ziemniaki układamy na ruszcie grilla.
- Ziemniaczki są gotowe po około 35 minutach. Warto potrzymać je 10 -15 minut dłużej, aby się podrumieniły. Są wówczas jeszcze lepsze i zaczynają smakować jak frytki domowej roboty. Ziemniaczki zarumieniają się od strony rusztu.
- Czas grillowania zależy od temperatury w grillu. Przed zdjęciem ziemniaczków z grilla, otwórzcie folię i spróbujcie, czy są miękkie.
- Smacznego :)
Pyszne ! niedawno dawałam całe na grilla i były też smaczne. Pozdrawiam Agnieszko :)
OdpowiedzUsuńZiemniaczki zawsze są pyszne. Uwielbiam i krojone i w całości Małgosiu :)
UsuńBardzo lubię takie ziemniaczki, wpraszam się Agniś na taki poczestunek :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńUwielbiam takie ziemniaczki :) miłego dnia Aguś :)
OdpowiedzUsuńPyszne ziemniaczki! <3 Uwielbiam takie, a dawno nie jadłam...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam :) Choć dawno już nie miałam okazji takich wcinać :(
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPysznie. Uwielbiam takie ziemniaczki :)
OdpowiedzUsuńJa również Krysiu :)
UsuńTakie ziemniaczki to na kilogramy możemy jeść :D Dobrze przyprawy i nic nam więcej do szczęścia nie potrzeba :D
OdpowiedzUsuńJa również dziewczyny :)
UsuńMniam, uwielbiam takie ziemniaczki:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajna alternatywa dla mięsa :)
OdpowiedzUsuńI smaczna :)
UsuńRewelacyjny pomysł Aguś, oj już sobie wyobrażam jakie muszą być pyszne. Miłego wieczorku :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko. Pozdrawiam :)
UsuńBiorę takie z grilla :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńŚwietne ziemniaczki takie lubię
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ grila? Nie próbwałam ;) Muszę to następnym raze spróbować :)
OdpowiedzUsuńZiemniaki lubię w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńŚwietny pomysł, chętnie go wykorzystam przy najbliższym grillowaniu. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę smacznego :)
UsuńDawno już nie jadłam ziemniaków z grilla. Pyszna sprawa, dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
Usuń