Latem wysiewam w dużych donicach bazylię. Gdy wyrośnie, ścinam ją i mrożę z oliwą, aby mieć pyszny dodatek do różnych dań. Jest to bardzo wygodne. Polecam tą metodę . Bazylia nie traci na smaku, aromacie ani kolorze. Na zdjęciu jest oszroniona :)
Składniki:
oliwa extra vergine
bazylia
Wykonanie:
- Listki bazylii i oliwę miksujemy blenderem. Oliwy dajemy tyle, aby po zmiksowaniu, bazylia była plastyczna, ale gęsta.
- Bazylię przekładamy do silikonowych foremek do lodu. Zamrażamy.
- Po zamrożeniu wyjmujemy z foremek i przekładamy do pojemniczka.
- Zużywamy według potrzeb.
Świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńTeż mrożę zioła i mam podobne foremki serduszka ☺
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) jak już we własnym domu będę miała większą lodówkę - na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej. Obserwuję ;)
Bardzo się cieszę :)
UsuńSuper pomysł kochana :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Też wypróbujemy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie świeżych ziół podczas zimy :)
OdpowiedzUsuńale fajny pomysl
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo praktyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńFajne formy, ja również mrożę bazylię. :)
OdpowiedzUsuńAle fajny patent.
OdpowiedzUsuńJak oliwa z oliwek to tylko oryginalna włoska. Najlepsza :)
OdpowiedzUsuń