Aromatyczny, wilgotny makowiec zawijany. Ciasto, którego nie powinno zabraknąć na świątecznym stole. W moim makowcu jest duża ilość maku. Taki lubię najbardziej.
Składniki na ciasto:
200 g mąki
60 g cukru
60 ml mleka (60 g)
25 g drożdży
3 żółtka
1 łyżeczka cukru waniliowego
50 g masła
Składniki masy makowej:
200 g maku niebieskiego
mleko do gotowania maku (około 0,5 litra)
2 płaskie łyżki cukru
120 ml płynnego miodu (około 165 g)
20 g masła
30 g migdałów
30 g orzechów włoskich
30 g orzechów laskowych
60 g rodzynek
1 łyżeczka olejku migdałowego
1 łyżeczka olejku pomarańczowego
3 białka
Składniki na lukier:
pół szklanki cukru pudru
około 3 łyżek wody
Wykonanie ciasta:
- Odmierzamy składniki na ciasto.
- Rozkruszone drożdże, łyżkę cukru, łyżkę mąki, ciepłe mleko łączymy i mieszamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na około 25 minut).
- Masło roztapiamy, studzimy.
- Żółtka ubijamy z cukrem, do uzyskania jasnej, puszystej masy.
- Łączymy wyrośnięty rozczyn, mąkę, masę jajeczną, cukier waniliowy. Ciasto wyrabiamy robotem z hakiem. Będzie gęste.
- Dodajemy masło i ponownie wyrabiamy, aż ciasto przestanie lepić się do miski i dokładnie połączy się z masłem.
- Ciasto odstawiamy na około 60 minut do wyrośnięcia (w ciepłe miejsce).
- Na blat posypany mąką wykładamy wyrośnięte ciasto.
- Ciasto lekko oprószamy mąką i rozwałkowujemy na prostokąt o grubości około 4mm. Wielkość prostokąta dostosowujemy do wielkości papieru do pieczenia.
- Na cieście rozkładamy masę makową (sposób wykonania poniżej). Około 2 cm od brzegów zostawiamy wolne (bez maku).
- Zwijamy roladę. Najpierw zawijamy brzegi, następnie ciasto rolujemy. Łączenie ciasta ma być na dole.
- Ciasto przekładamy na papier do pieczenia i zawijamy w niego dwukrotnie. Pomiędzy papierem a ciastem pozostawiamy 1 cm luzu, aby ciasto mogło wyrastać. Tak przygotowany makowiec przekładamy na blachę (tą od piekarnika).
- Ciasto wkładamy do piekarnika i pieczemy 40 minut w temperaturze 180 stopni. Grzałki: góra + dół, bez termoobiegu.
- Gdy makowiec lekko przestygnie smarujemy go lukrem. Ja posypałam go dodatkowo płatkami migdałów.
- Smacznego :)
Wykonanie lukru:
- Do cukru pudru dodajemy wodę i całość dokładnie mieszamy łyżką.
- Mak zalewamy mlekiem i gotujemy na małym ogniu przez 15 minut. Odstawiamy do wystygnięcia. Odcedzamy i mielimy 2 razy w maszynce do mielenia mięsa.
- Możemy również użyć maku mielonego. Wówczas zalewamy go taką ilością mleka, aby mak je zaabsorbował (Mleko dolewamy do maku powoli. Ja daję około 120 ml (120g) mleka). Maku mielonego nie trzeba gotować. Jeśli daliśmy za dużo mleka, przekładamy mak na papierowy ręcznik i mocno odciskamy.
- Rodzynki namaczamy w gorącej wodzie (30 minut). Odcedzamy i drobno kroimy. Dodajemy do maku.
- Orzechy i migdały drobno kroimy. Dodajemy do maku.
- Masło topimy, dodajemy do maku.
- Miód, cukier, olejki dodajemy do maku.
- Całość dokładnie mieszamy. Białek jeszcze nie dodajemy.
- Masę makową odstawiamy do momentu, aż ciasto na makowiec będzie gotowe do zawinięcia. Dopiero wówczas białka ubijamy na sztywno i dodajemy do maku. Delikatnie masę makową mieszamy i od razu wykładamy na ciasto.
Piękny.. smak Świąt ;)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie świąt bez makowca - zwłaszcza takiego jak Twój: z duża ilością maku i minimum ciasta :)
OdpowiedzUsuńYum.
OdpowiedzUsuńUwielbiam makowce, ale taki swojski jest najlepszy:) pozdrawiam Aguś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również Asiu :)
UsuńMakowiec marzenie i ta ilość bakalii :))
OdpowiedzUsuńCzy mąkę pszenną można zastąpić bezglutenową?
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem. Nie korzystam z mąki bezglutenowej i nie wiem, jak się zachowuje w wypiekach.
UsuńPozdrawiam
Obowiązkowe ciasto jak dla mnie na swięta. Uwielbiam makowca
OdpowiedzUsuńIdealny :) Za makowcem nie przepadam, ale w Święta po prostu nie może go zabraknąć i kawałek zawsze zjem :D
OdpowiedzUsuńMoja babcia opanowała go do perfekcji
OdpowiedzUsuńTaki jak piekła moja babcia
OdpowiedzUsuńOj już nie mogę się jego doczekać
OdpowiedzUsuńNajbardziej smakowity makowiec jaki widziałam :)
OdpowiedzUsuńTeż robię takie makowce. W liczbie mnogiej, bo na raz robię dwa. Mój chłopak pochłania je bardzo szybko :D
OdpowiedzUsuńTen przepis przypomina mnie moja tesciowa i mame mam piekla raz w roku natomiast tesciowa czesciej i byly wspaniale , pelne skorki pomaranczowej , migdalow -jednym slowem : POEZJA !!!!!! Ja tez na Swieta ; koniecznie MAKOWIEC I PIERNIK , taki z miodem pachnacy i bakaliami, Milych swiat , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzęsto wracam do tych przepisów.
OdpowiedzUsuń