Składniki (około 40 małych eklerów):
krem do karpatki + 100 g masła + 500 ml mleka
1 szklanka wody (250 ml)
125 g masła
1 szklanka mąki (250 ml)
4 jajka
Przygotowanie kremu:
Krem do karpatki przygotowujemy według przepisu na opakowaniu. Proponuję jedynie dodać o połowę mniej masła niż w przepisie.
Przygotowanie eklerów:
- Wodę zagotowujemy z masłem. Masło musi się rozpuścić.
- Dodajemy mąkę i gotujemy jeszcze około 1 minuty, cały czas energicznie mieszając. Masa zgęstnieje i zacznie odchodzić od brzegów garnka.
- Czekamy, aż ciasto ostygnie.
- Do zimnego ciasta dodajemy kolejno jajka i dokładnie całość ucieramy mikserem przez około 10 minut.
- Ciasto wyciskamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pomiędzy eklerami zostawiamy 2- 2,5 cm odstępu.
- Eklerki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 35 minut w 200 stopniach. (Grzałka góra + dół, bez termoobiegu). Eklery powinny się zarumienić. Jeśli ciastka nie zmieszczą się na jednej blaszce (a tak będzie najprawdopodobniej), można piec je na dwóch poziomach. Wówczas eklery z dolnego piętra mniej się zarumienią. Dlatego po 35 minutach wyciągamy górną blaszkę z eklerami, a dolną zostawiamy jeszcze na 5 minut w piekarniku.
- Gdy eklerki ostygną, kroimy je wzdłuż na pół i nadziewamy przygotowanym kremem.
Smacznego :)
Uwielbiam eklerki. Jakie fajnie, małe na jeden kęs.
OdpowiedzUsuńEklerki nasza mama zawsze robiła przepyszne ale za dużo alkoholu do masy dawała :P Te na pewno zjadłybyśmy z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione słodkości na deser. Upiekłaś takie ładnie zarumienione, równiutkie. Pyszne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyglądają smakowicie. Chcę taką jedną! :)
OdpowiedzUsuńJuż podrzucam :)
UsuńPiękne, jak malowane, udana słodycz :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam :)
UsuńPyszne, dawno nie piekłam:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku
Dziękuję za życzenia :)
UsuńPycha !
OdpowiedzUsuńJakie świetne malutkie pyszności ;)
OdpowiedzUsuńPyszności, zawsze robię ptysie, a eklerów jeszcze nigdy nie robiłam =D
OdpowiedzUsuńmmm... wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyszły po prostu idealnie :):) zjadłabym z chęcią takie :) super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOjej! Ale one muszą być pyszne i delikatne :))) Mmmmm...
OdpowiedzUsuńKawał dobrej i pysznej pracy Agnieszka. Zjadłabym :p
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńWspaniałe! Ja też bym się z chęcią wprosiła do Ciebie na takie eklerki :)
OdpowiedzUsuńWpadnijcie obie :)
UsuńWspaniałe ci wyszły, oj zjadłabym :-) bardzo lubię takie słodkości :-)
OdpowiedzUsuńMmmm... takie są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam eklery :D
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle śliczne Ci wyszły :) jak z cukierni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne Ci wyszły. Częstuję się kilkoma :D
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
UsuńBrzmi prosto, a wyszły bardzo eleganckie!
OdpowiedzUsuń